Rozświetlacz to kosmetyk, który dodaje skórze blasku oraz świetlistego wykończenia. Poznaj rady, gdzie i w jaki sposób go aplikować. 

Po rozświetlacz warto sięgnąć, gdy chcemy uzyskać efekt naturalnego połysku, wykonturować twarz i dodać jej świeżego look’u. Nałożenie go w odpowiedni sposób potrafi zdziałać cuda – stworzy naturalne wypukłości, wysmukli twarz, będzie odbijać światło i nada skórze promiennego wykończenia. W makijażu, rozświetlacz jest wisienką na torcie!

Rodzaje rozświetlaczy

Na rynku dostępne są rozświetlacze w różnych formach i konsystencjach. Najpopularniejsze są jednak:

  1. Rozświetlacze w kompakcie, czyli prasowane lub wypiekane. Są wygodne w użyciu, wydajne i zapewniają mocno połyskujące wykończenie. Możemy aplikować je zarówno pędzelkiem jak i opuszkami palców.
  2. Rozświetlacze w płynie, w buteleczce z pipetą lub pompką. Mają dosyć rzadką i lekką konsystencję. Możemy z łatwością aplikować je zarówno na twarz, jaki i szyję czy dekolt, najlepiej za pomocą palców lub gąbeczki do makijażu. Wystarczy nabrać niewielką ilość produktu i delikatnie wklepać w dane miejsce.
  3. Rozświetlacze w sticku, czyli w sztyfcie. Wygodna forma umożliwia łatwą i precyzyjną aplikację bezpośrednio na twarz, bez żadnych akcesoriów. Ich minusem jest jednak to, iż mogą pozostawiać smugi, ścierać lub rozmazywać podkład.
    Niespotykaną dotychczas formułą, są rozświetlacze w galaretce, które zastygają na skórze.

Kolory rozświetlaczy 

Rozświetlacze zawierają mnóstwo małych drobinek, odbijających światło. Występują w ogromnej gamie odcieni i tonacji. Najczęściej spotykane, mają odcienie złota, żółci, róży czy ekstrawaganckich fioletów. Dla miłośniczek mocno oryginalnego look’u, dostępne są nawet rozświetlacze tęczowe, dające niemal holograficzny efekt na skórze.

Produkt dopasowujemy do tonacji naszej cery. Zaczynając przygodę z rozświetlaczami, najlepiej postawić na te, o neutralnym kolorze, czyli zbalansowanym między ciepłym a chłodnym odcieniem.

Jak i gdzie nakładać rozświetlacz?

  1. Pod łukiem brwiowym – zyskamy efekt powiększonego oka, podkreślonych brwi i subtelnego liftingu.
  2. Na kości policzkowe – nadamy ich wypukłości i jędrności, a cerze promienny wygląd. Dodatkowo, wysmuklimy i wykonturujemy twarz.
  3. W wewnętrzne kąciki oczu – będą wyglądały na wypoczęte i optycznie powiększone.
  4. Na łuk kupidyna, czyli nad ustami – wargi zyskają pełniejszego wyglądu, podkreślimy ich odcień i zarys.
  5. Na czubek nosa – wyszczuplimy go i zyskamy efekt trójwymiarowości twarzy.

Rozświetlenie możemy śmiało stosować w codziennym, jak i wieczorowym makijażu. Sprawdzi się przy cerze suchej oraz tłustej. Niestety, posiadaczki cery problematycznej i trądzikowej, aplikując rozświetlacz, mogą podkreślić i uwydatnić niedoskonałości skóry. W takim przypadku, najlepiej nałożyć go na te miejsce, w których nie posiadamy żadnych zmian skórnych lub całkowicie zrezygnować z tego kosmetyku.