Porowatość włosów- to termin, który wciąż budzi mieszane uczucia, brzmi obco i dosyć zawile. Dlaczego nagle pojawia się w każdym zakątku internetu? Dlaczego na niemal każdym profesjonalnym portalu czy blogu o włosach wciąż pojawia się pytanie o to, jak określić porowatość włosów? Czy rzeczywiście jest ona tak ważna? Dlaczego?

Porowatość włosów to nic innego jak ich zewnętrzny wygląd a dokładniej – sposób ułożenia keratynowych łusek na ich powierzchni. To, w jaki sposób układają się owe łuski, ma wpływ na kondycję i „zachowanie” naszych włosów. Porowatość mówi o tym, w jakiej formie są nasze włosy: czy są grube i gładkie, ale ciężkie? A może suche, zniszczone i łamliwe? Przetłuszczają się? Puszą lub elektryzują? Łatwo czy trudno je wymodelować? Aplikować na nie maseczkę? Czym je pielęgnować? Olejować włosy? Jaki wybrać im olejek? Za wszystkimi tymi pytaniami skrywa się jedna tylko odpowiedź: rodzaj porowatości włosów. Wystarczy ją poznać, aby już nigdy nie popełniać błędów w pielęgnacji i nie wyrządzać im nieopatrznie jeszcze większej szkody.

Jak określić porowatość włosów — trzy rodzaje porowatości

Porowatość włosów wbrew pozorom nie jest trudno zdiagnozować, a wybór jednej ogranicza się do trzech kategorii. Istnieje bowiem porowatość niska, średnia i wysoka. Warto je opisać, bo często już po tym można stwierdzić, do której porowatości należy przypisać swoje włosy.

  1. Niska porowatość włosów (włosy niskoporowate) – to włosy dosyć sztywne i grube, które niełatwo wystylizować. Są one dosyć ciężkie a ich łuski keratynowe na powierzchni ściśle przylegają do siebie. Nieodpowiednia pielęgnacja może je jeszcze bardziej przeciążyć, a większość kosmetyków nie ma szans wedrzeć się dalej poprzez łuski aż do wewnętrznych struktur włosa niskoporowatego, dlatego produkty do pielęgnacji tego rodzaju włosów muszą mieć odpowiednio małe cząsteczki, które nadadzą pasmom lekkości i objętości, odbiją je od nasady i wyregulują poziom sebum na powierzchni.
  2. Średnia porowatość włosów (włosy średnioporowate) – to włosy dosyć naturalne. „Przeciętne” to może niezbyt przyjemne słowo, ale dokładnie takie są włosy o średniej porowatości: oscylują gdzieś pomiędzy grubym, ciężkim włosem niskoporowatym, a kruchym i zniszczonym o wysokiej porowatości. Mogą być ładne, miękkie i zadbane, ale jednocześnie są bardzo kapryśne: zmiana szamponu, temperatury, wilgotności powietrza czy kosmetyku do stylizacji w włosy zaczynają się puszyć, elektryzować, ich końce niszczeją, przesuszają się, rozdwajają a włosy tracą ogólny rezon i sprężystość. Takie włosy potrzebują wsparcia odpowiednich składników, które ani nie napuszą, ani nie przeciąża ich, dlatego trzeba dostarczać im kosmetyków z cząsteczkami o średniej wielkości, które dopasują się do lekkiego rozwarcia na powierzchni keratynowych łusek włosów średnioporowatych.
  3. Wysoka porowatość włosów (włosy wysokoporowate) – ich łuski keratynowe są mocno odchylone na zewnątrz i nic niestety nie chroni włosów przed zniszczeniem, dlatego ten rodzaj włosów bardzo szybko traci kondycje, witalność i blask. Włosy wysokoporowate to często najbardziej przesuszone i łamliwe pasma z całej trójki, nie chcą rosnąć, ciężko je nawilżyć i nie są one w stanie utrzymać prawie żadnych cząstek z odżywczych składników, chyba ze są one odpowiednio duże. Wysokoporowate włosy potrzebują nawilżenia, wzmocnienia, silnej regeneracji i bardzo silnej ochrony.

Jak określić porowatość włosów – test

Porowatość włosów jest niezwykle łatwo określić, czytając już opisy związane z określonym jej rodzajem. Każda kobieta, która uważnie obserwuje swoje włosy i widzi jak zachowują się one podczas codziennej pielęgnacji, nie ma większego problemu z określeniem typu swoich pasm. Dodajmy, ze w zasadzie większość ludzi na świecie ma włosy o średniej porowatości, co również ułatwia ich dopasowanie.

Jeśli ktoś szuka bardziej fachowych odpowiedzi może wykonać dostępny w sieci test na porowatość włosów – jest on bardzo popularny i łatwo go odnaleźć w internecie. Jeśli jednak potrzebujemy porady eksperta w tej dziedzinie – warto udać się do trychologa, który bardzo dokładnie zbada porowatość włosów oraz kondycję skóry głowy. Wiele kobiet przekonuje się ze ich włosy są średniej porowatości, po nałożeniu na włosy oleju kokosowego – jest on idealny wyłącznie do niskoporowatych włosów, a pozostałe rodzaje pasm po prostu napusza.