Pielęgnacja włosów to nie tylko stosowanie maseczek, szczotkowanie, upinanie i ozdabianie. Bardzo ważne jest także podcinanie zniszczonych końcówek. Jeżeli nie wiesz, kiedy to zrobić, to poznaj najbardziej oczywiste oznaki, które świadczą o tym, że najwyższy czas wybrać się do fryzjera.

Kiedy najlepiej podciąć włosy?

Tak naprawdę podcinanie włosów to sprawa indywidualna. Nie musisz trzymać się określonych terminów, zasad fryzjerskich i innych czasami dziwnych wytycznych. Być może wystarczy ci podcinanie włosów co pół roku, a być może będziesz musiała robić to co miesiąc. Niezależnie od tego, powinnaś zwracać uwagę na kilka objawów, które wskazują, że włosy aż się proszą o podcięcie.

  • Włosy są przerzedzone
    Jeśli zapuszczasz włosy i są już dość długie, to na końcach zaczynają się przerzedzać. Jest to spowodowane tym, że po jakimś czasie się kruszą, niszczą i wycierają. Wyglądają po prostu nieestetycznie i niezdrowo. Czasem wystarczy skrócić je o kilka centymetrów, żeby wyglądały na bardziej zadbane i ładniejsze.
  • Włosy są długie
    Niestety nie każdemu pasują długie włosy i nie ma sensu zapuszczać ich na siłę. Poza tym włosy, które sięgają do pasa, sprawiają, że sylwetka wygląda na ciężką i większą. A jeżeli pasemka nie będą zadbane, to wygląd takiej osoby może pozostawiać wiele do życzenia. Wystarczy udać się do dobrej fryzjerki, która dobierze długość włosów i profesjonalnie o nie zadba.
  • Włosy się rozdwajają i są zniszczone
    To chyba najbardziej oczywista przyczyna podcinania włosów. Rozdwojone i zniszczone pasemka nie wyglądają ładnie. Co więcej tego typu uszkodzenia mogą się powiększać i powodować zniszczenia nawet na długościach.
  • Włosy się strączkują i są przesuszone
    Jeżeli regularnie podcinamy włosy, to końcówki są ostre, nie rozdwajają się i utrzymują odpowiednią wilgotność. Dzięki temu nie są przesuszone, nie strączkują się, a końce pasemek nie są rozwarstwione.
  • Fryzura nie ma kształtu i źle się układa
    Zbyt długie włosy stają się obciążone, brakuje im objętości i trudno jest je ułożyć. Końce takich pasemek są rozdwojone, a włosy mają tendencję do puszenia. Podcięcie nawet kilku centymetrów sprawia, że fryzura wygląda na świeższą, bardziej zadbaną i ładniejszą.