Mocznik nie jest tak właściwie żadną nowością kosmetyczną, choć dopiero niedawno takim szturmem zdobył popularność i wdarł się przebojem do receptur kosmetycznych jako składnik doskonały, który poradzi sobie z wieloma nawet tymi poważnymi problemami skóry. Poznaj właściwości i zastosowanie mocznika w kosmetykach!

Co to jest mocznik, skąd pochodzi?

Mocznika nie trzeba szukać daleko, ponieważ jest… składnikiem naszego ciała. Powstaje w ludzkim organizmie – jest ubocznym produktem przemiany białek i jest wydalany wraz z potem i moczem. Znajduje się ponadto w skórze, gdzie jest jednym z głównych składników NMF, czyli innymi słowy naturalnego czynnika nawilżającego. Do celów kosmetycznych wykorzystuje się oczywiście syntetyczny odpowiednik mocznika, nietoksyczny i niealergizujący.

Mocznik – właściwości kosmetyczne

Mocznik ta to biały, bezzapachowy i krystaliczny proszek, który rozpuszcza się w wodzie i alkoholu. Do celów kosmetycznych otrzymuje się go z amoniaku i dwutlenku węgla. Nazwa ”mocznik” jest oczywiście określeniem potocznym, zaś jego chemiczna, kosmetyczna nazwa to diamid kwasu węglowego, czyli karbamid.

Mocznik jest. humektantem – więc należy do substancji o dużej zdolności pochłaniania wody. Jest on zatem jednym ze składników odpowiedzialnych za prawidłowe nawilżenie skóry. Właśnie dlatego – jak już wspomnieliśmy – wchodzi do grupy substancji określanych jako NMF i wraz z nimi pilnuje, by ucieczka wody ze skóry nie była zbyt intensywna, a naskórek miał prawidłową szczelność. Jego ilość w organizmie to około 7% lecz wraz z wiekiem obniża się, dlatego np.u kobiety po 70-tce mocznika jest niemal osiem razy mniej niż u pani o połowę młodszej.

Mocznik niejedno ma… stężenie. Działanie mocznika w kosmetykach

Mocznik może występować w kosmetykach w różnym stężeniu, a każda jego ilość inaczej wpływa na funkcję i działanie danego produktu.

  • Mocznik 2%  – wzmaga regenerację naskórka, przyspiesza podziały komórek w warstwie ziarnistej skóry – wto najpowszechniejsze stężenie w kremach nawilżających i regenerujących.
  • Mocznik 3-10 %– nawilża i zmiękcza, ponieważ nasila ilość wody w warstwie rogowej naskórka. W takim stężeniu mocznik pojawia sie głównie w preparatach do stóp.
  • Mocznik 10 % – działa przeciwbakteryjne i antyseptycznie, w takim stężeniu występuje w tonikach do skóry trądzikowej.
  • Mocznik 10-30 % – rozrywa wiązania wodorowe keratyny, doskonale zmiękcza skórę i zwiększa jej przepuszczalność, a zatem ułatwia transport i wnikanie w głąb skóry substancji aktywnych kosmetyków i/lub leków.
  • Mocznik 30-40 % – mocno złuszcza skórę, zatem w takim stężeniu często stosuje się go w peelingach, wszelkiego rodzaju kuracjach złuszczających, preparatach do skóry bardzo suchej, nadmiernie zrogowaciałej.
  • Mocznik 40-50 % i więcej – bardzo silnie złuszcza, takie stężenie nie jest ogólnie dostępne w drogeriach, lecz przepisywane na receptę przez dermatologów. Mocznik o takim stężeniu pomaga m.in. w leczeniu łuszczycy i atopowego zapalenia skóry.

Mocznik – zastosowanie w kosmetyce

Ciekawostką jest, że mocznik przez wiele lat nie był popularny ze względu na swoją … nazwę. Pierwszy krem z dodatkiem mocznika powstał dopiero w 1943 roku. Dziś mocznik wykorzystywany jest na szeroką skalę, nie tylko w produktach przeznaczonych do codziennego użytku, lecz również w dermokosmetykach oraz silnie działających, leczniczych kuracjach dermatologicznych.

Mocznik odnalazł swoje miejsce w wielu produktach kosmetycznych; odnajdziemy go w kremach (do twarzy, stóp, rąk), balsamach do ciała, maściach, tonikach do twarzy, szamponach i odżywkach do włosów, pastach do zębów. Tą popularność i spektrum zastosowań zyskał mocznik ze względu na swoje właściwości nawilżające i zdolność zatrzymywania wody w naskórku.

Mocznik jako kosmetyk jest niezastąpiony w pielęgnacji skóry suchej oraz atopowej, a także cery w okresie menopauzy, ponieważ wówczas z powodu spadku poziomu hormonów staje się ona wiotka i sucha. Ratuje on też skórę podrażnioną zbyt długim opalaniem.

Mocznik sprawdza się również w przypadku cery wrażliwej i skóry alergicznej (nie podrażnia, a więc bezpiecznie złuszcza martwe komórki, dlatego jest silną konkurencją dla kwasów owocowych, których wrażliwa cera nie toleruje). Pomaga on też w pielęgnacji cery trądzikowej, doskonale radzi sobie z przesuszonymi kolanami i łokciami, jest też znakomitym kosmetykiem na pękające, mocno przesuszone i stwardniałe pięty.