Końce włosów to newralgiczna część włosa. Choć nie ma nic wspólnego z  “produkującą włosy” cebulką, to i tak jest bardzo ważna. Choć nie opowiada ona ani za nadmierne przesuszenie, ani za łojotok, ani za wzrost włosów, to jednak potrafi przysporzyć sporo zmartwień. Końcówka włosa bywa bardzo delikatna, podatna na złamania. Często jest bardziej sucha niż pozostałe części włosów, sztywna i “nieposłuszna” nie da się w żaden sposób ujarzmić. A ponieważ końce włosów tworzą ogólny wizerunek całej fryzury i — czy tego chcemy, czy nie — zdradzają, w jakiej kondycji są włosy, jak o nie dbamy i czym pielęgnujemy. Jeśli zaczynają się rozdwajać — niestety nie będziemy uchodziły za osobę, która dba o swoją fryzurę i wizerunek.

Jak zadbać o końce włosów, by nie przyniosły nam życiowych traum i niepowodzeń? Czym je pielęgnować, by były mocne, silne i zadbane? Dziś dowiesz się co najlepiej wcierać w końce włosów, aby je uchronić przed zniszczeniem. Rozszyfrujemy również, czy to prawda, że da się skleić ze sobą rozdwojone końcówki. Zanim jednak przejdziemy do pielęgnacji, warto wiedzieć, dlaczego w ogóle niszczeją końce włosów — w przyszłości pozwoli to nam unikać niektórych pogarszających ich stan substancji.

Dlaczego końce włosów niszczeją?

Do przyczyn, które bezpowrotnie niszczą końce włosów, zaliczamy:

  • częste prostowanie włosów prostownicą;
  • szarpanie szczotką lub grzebieniem (najczęściej robimy to po myciu włosów, ale nie tylko wilgotne pasma są podatne na zniszczenia tuż przy końcach);
  • spanie w wilgotnych włosach;
  • spanie na bawełnianej, szorstkiej (zamiast jedwabnej) poduszce;
  • rzadkie wizyty u fryzjera — końcówki włosów nie są regularnie podcinane.

Czy istnieje serum sklejające rozdwojone końce włosów?

Niestety nie. Jeśli na jakimś serum napisano, że “scala” lub “skleja” rozdwojone końce — jest to jedynie chwyt marketingowy. Takie serum w żadnym stopniu nie zadba o końce włosów, a jedynie je dodatkowo przesuszy, ponieważ jest to zazwyczaj silnie silikonowy kosmetyk, w którego składzie znajdują się nie tylko delikatne i lotne silikony, ale również ciężkie i komedogenne. Tego typu kosmetyk buduje na powierzchni włosa warstwę z silikonów — sprawia to wrażenie, jakby włosy naprawdę się “scaliły” na końcach, a problem rozdwojonych końcówek zniknął. Niestety dzieje się tak albo do czasu, gdy serum nie zetrze się z włosów, albo do momentu, kiedy po prostu nie umyjemy głowy (wówczas kosmetyk zmyje się wraz z szamponem).

Jak zadbać o rozdwajające się włosy?

1. Przede wszystkim obetnij końce — to nie musi być radykalne cięcie — wystarczy, że skrócisz włosy o kilka mm, dzięki temu zniszczenia nie będą postępować, a Ty będziesz mogła w pełni zadbać o nowe końce i ochronić je tak, by następna “partia” końcówek nie rozdwajała się już więcej.

2. Zwracaj uwagę na to, jakie kosmetyki stosujesz i co mają w składzie — niestety wiele produktów — zarówno do mycia i odżywiania, jak i stylizacji zawiera szkodzące włosom, wysuszające alkohole krótkołańcuchowe, ciężkie silikony lub parabeny. Ich obecność w kosmetykach nie wróży nic dobrego: po pewnym czasie włosy zaczną niszczeć- zwłaszcza na końcach, które są mniej wytrzymałe i najszybciej wysychają.

3. Unikaj prostownicy jak ognia — płytki prostownicy nagrzewają się do temperatury wyższej, niż panuje w piekarniku. Naprawdę chcesz zgrillować swoje włosy tak, by uległy spaleniu? Włosy zniszczone prostownicą mają porozrywane wiązania siarczkowe we wnętrzu — niestety nic ich już nie odbuduje, a taki włos wymaga po prostu obcięcia.

4. Suszarka — dostosuj odpowiednią temperaturę suszenia. O ile prostownicy da się jakoś uniknąć (można używać jej raz na jakiś czas), o tyle z suszarki ciężko jest zrezygnować — bardzo przyspiesza poranną pielęgnację i w dodatku często wysuszone z jej pomocą włosy wyglądają ładniej. Wysokie temperatury suszarki również nie sprzyjają włosom, jednak w tym przypadku producenci znaleźli rozwiązanie: większość suszarek ma przynajmniej 3-stopniową regulację temperatury z zaznaczeniem tej optymalnej, która nie niszczy włosów. Susząc swoje wilgotne włosy, pamiętaj, by ustawiać w miarę ciepły, ale nie gorący, optymalny nawiew, który nie pozbawi włosów wody i nie zniszczy ich.

5. Sięgnij po naturalne olejki — to naturalne, bezpieczne odżywki o wielkiej mocy. Są idealnym zabezpieczeniem przed wysokimi temperaturami, zawierają filtry przeciwsłoneczne, witaminy oraz dobre kwasy tłuszczowe. Ponadto olejki wcierane regularnie w końce włosów spowolnią proces ich przesuszenia i ogólnej degradacji, innymi słowy: dzięki regularnemu olejowaniu końcówek włosów nie będą się one rozdwajały.

6. Delikatnie wycieraj włosy w ręcznik. Pasma nie lubią tarcia i szarpania, dlatego po każdym myciu delikatnie dociskaj ręcznik i zbieraj nadmiar wody bez niepotrzebnego, inwazyjnego tarcia i szarpania włosów. Dzięki temu nie naruszysz ich struktury i nie połamiesz włosów.

7. Zaopatrz się w grzebień o dużym rozstawie zębów. To doskonałe rozwiązanie, które ułatwi czesanie suchych włosów na co dzień i rozczesywanie wilgotnych pasm tuż po kąpieli. Pamiętaj, że mokre włosy są bardzo delikatne, rozpulchnione i bardziej narażone na wszelkie zniszczenia.

8.  Chroń pasma przed słońcem. Fotostarzenie się skóry znane jest wszystkim. Wiemy, że słońce niszczy nasze komórki i powoduje szybsze powstawanie zmarszczek. Okazuje się, że równie brutalnie traktowane są włosy: słońce nie tylko zmienia im pigmentację, ale wytrąca wodę z wnętrza i dodatkowo-osłabia cebulki. Spłowiałe, suche, łamliwe włosy, które wypadają, ponieważ nie są w stanie utrzymać się w pochewce włosów? To wina słońca i promieniowania UVA, UVB. Aby uchronić się przed taką dewastacją, stosuj regularnie naturalne olejki i chroń włosy pod czapką lub kapeluszem. Dobrym pomysłem jest zakup specjalnego, lekkiego serum silikonowego, specjalnie do ochrony końcówek włosów przed słońcem.